Witam was czyli siebie :).. Jestem pustka ale słowo pustka jest jednak forma która wyrażę pustkę bo ona jest nie wyrażalna i kiedy się staniesz tym kim jesteś naprawdę to każda istota na ziemi bd Tobą a ty nią To tak jak byś szedł po ulicy widział siebie wszędzie ale w innych ubraniach …
Pierwsze co mi się narzuciło to że jesteś pełny teorii na temat tego co "jest". Owo "Jest" nie da się wyrazić słowami. Ty próbujesz tego i powstaje mętlik. To kim jestem naprawdę nie da się zmienić. Zwie się to naturą. Wszelkie próby dokonywania zmian spełzną na niczym. Inni nie są tobą. To tylko obserwowane obiekty. Można z nimi wejść w interakcję, ale nie będzie ona interakcją z samym sobą.
Bycie ponad bogiem jest czymś czym wszyscy jesteśmy i moje pytanie brzmi czy jest tu ktoś kto może pogadać sam z sobą by wyjaśnić sobie czy już koniec i pozostać jaźnią do końca swych dni czy jest coś dalej ?
Jeżeli istnieje stwórca zwany Bogiem, to nie można wyjść ponad jego poziom. Bo to poziom stwórcy. Tak samo kod komputerowy nie może wyjść ponad programistę, nie może stworzyć sam siebie. Potrzebuje do tego człowieka.
Wszelakie próby komunikacji ze sobą ujawnią tylko to co jest odpowiednie dla naszego zrozumienia. Nie otrzymamy niczego ponad nas. Komunikaty dotyczyły będą tylko nas samych. Skoro trafiłeś na to forum to twoim celem jest prawdopodobnie oświecenie, koniec samsary. Ale nie jest pewne czy osiągniesz to w tym życiu czy w którymś z kolejnych.
Straciłem osobowość i stałem się opserwator chodź wiem ze moja forma jest ludzka i ma swoją osobowość którą miałem ale to juz nie to sama .
Gdybyś stracił osobowość to byś po prostu zniknął. Tak jednak się nie stało.
Czemu jesteśmy uwarunkowani ciałem jak nasza natura wykracza poza ta egzystencje ?
Czy bycie forma było rozwiązaniem by stać się pustka której nie dostrzeżesz bez bycia forma i która jest uwarunkowana forma bo żeby dostrzec przestrzeń musi w niej być forma .
Urodziłeś się w wyniku związku dwojga ludzi płci męskiej i żeńskiej. Twoja natura nie wykracza poza zamknięte bramy ludzkiego istnienia. Jeżeli chcesz poznać odpowiedzi na stawiane przez siebie pytania to po prostu pomedytuj nad nimi. Prosty i skuteczny sposób.
Stworzyliśmy grę o imieniu kim jestem ? I powstał ten świt samsary byśmy mogli zrozumiec kim jesteśmy i teraz kiedy to już wiem co dalej ?
Powtórzę, że nie wiem kim jesteś. Gdybyś wiedział to by ciebie tutaj nie było. Gdybyś wiedział kim jesteś, wiedziałbyś też co dalej.
Droga odnajdywani siebie nie ma końca bo jeśli odnajdziesz już siebie to widzisz siebie w innych czyli wciąż nie odnalazłeś bo nie wszyscy wiedza ze są Tobą to nie ma końca w sensie wiem ze pustka nie może zniknąć ale co dalej czy nasza natura jest szukać siebie bez końca ani początku ?..
Naszą naturą jest rozmnażać się i wychowywać dzieci.
I również zdaje se sprawę ze słowo WIEM oznacza tak naprawdę ze nie wiesz nic i niewiedząc nic dowiesz się wszystkiego i tak naprawdę wyrażanie siebie samego czyli nas jest takie jakie jest .
Nie posiadając wiedzy jak możesz ją posiąść. To wymaga wysiłku intelektualnego.
Kocham Siebie a kochając Siebie kocham i was i jesteśmy w stanie wybaczyć samym sobie ze zapomnieliśmy tym kim jesteśmy nie wiedząc ze zapomniemy
Metta wobec siebie nie jest równoważna z mettą wobec innych.