Plik z napisami do ściągnięcia STĄD (kliknij prawym przyciskiem myszy i wybierz "zapisz jako")

… co do medytacji chodzonej, to przesada. Po prostu to róbcie − dla rozluźnienia, uspokojenia umysłu.

„Jak reagować na powracające negatywne obrazy, myśli i wspomnienia?”

Powitajcie je! Nie próbujcie się ich pozbyć. Negatywne obrazy, myśli oraz wspomnienia… Zebralibyście materiał na książkę albo film. Ludzie uwielbiają straszne, pełne przemocy filmy. Spiszcie więc to wszystko. Innymi słowy, jeśli chcecie powitać złe wspomnienia lub coś innego, co przyjdzie wam na myśl, powitajcie to słowami: „Dziękuję, że mnie odwiedzacie”. Wtedy wszystko, co negatywne, znika. Nie karmicie tych myśli złą energią. Powitacie je i atmosfera stanie się miła, spokojna i radosna.

Oto co kiedyś mi się przydarzyło, wiele lat temu, myślę, że byłem wtedy w Tajlandii, medytowałem sobie spokojnie, a kiedy wszedłem w głębszą medytację, nagle w mojej głowie pojawił się obraz. Tuż przede mną był demon z wielkimi wyłupiastymi oczami, jakby miały zaraz wyjść z orbit. Jego wyszczerbione zęby ociekały krwią. Miał naszyjnik z czaszek i zapomniałem co jeszcze… naprawdę wściekłe oczy, i wyłaził mu język. À propos, czy to jest nagrywane?

Wyglądał bardzo przerażająco. Na szczęście mądrość podpowiadała mi, że jest to tylko wytwór mojego umysłu. Nic więcej. Te negatywne obrazy − to wy je tworzycie i możecie się nimi pobawić. Tak też zrobiłem − powygłupiałem się. Jak w czasach, kiedy byłem niegrzecznym dzieciakiem w szkole. Zamazałem kilka kłów, tak że miał wielkie dziury w zębach. A na te straszne wyłupiaste oczy nałożyłem mu okulary przeciwsłoneczne, Ray-Bany. Wyglądały super. I na czubek jego nastroszonej głowy włożyłem słomiany kapelusz z kwiatkiem.

I wygłupiałem się tak do momentu, aż demon był tak śmieszny, tak absurdalny, że zacząłem się śmiać. Całkowicie upokorzyłem tego demona i już nigdy nie wrócił – tak sobie z nim poradziłem. Negatywne myśli – bawcie się nimi, powygłupiajcie się.

Pamiętam człowieka, który przyszedł kiedyś do klasztoru. Przyszedł się ze mną zobaczyć, ponieważ nękały go wizje demonów wychodzących z kostki brukowej. Był naprawdę przerażony. Zapytał mnie, czy powinien zgłosić się do szpitala.

„Nie, nie zgłaszaj się do szpitala”. Opowiedziałem mu, jak sam postąpiłem. „Pobaw się tymi demonami, powygłupiaj się z nimi”.

Wrócił po dobie. „Miałem świetny dzień. Zrobiłem z nimi to, zamieniłem w tamto, wszędzie, gdzie się pokazały”. Powiedział, że po chwili te demony po prostu rozpłynęły się, znikły. To było genialne. Ponieważ to strach i negatywne nastawienie są problemem, a nie demony. Tak naprawdę, to one są całkiem milutkie i zabawne. Chodzi więc o wasze nastawienie. Jeśli masz jakieś wspomnienia – obrazy, myśli, refleksje – nie dodawaj im negatywności. Daj im spokój albo pobaw się nimi. Wprowadź atmosferę zabawy, wtedy znikną. A jeśli spróbujesz się ich pozbyć, zostaną.

O autorze

brahm.jpg

Brahmavamso Ajahn
zobacz inne publikacje autora

Czcigodny Ajahn Brahmavamso Mahathera (znany jako Ajahn Brahm), właściwie Peter Betts, urodził się w Londynie 7 sierpnia 1951 roku. Obecnie Ajahn Brahm jest opatem klasztoru Bodhinyana w Serpentine w Australii Zachodniej, Dyrektorem ds. Duchowych Buddyjskiego Towarzystwa Stanu Australia Zachodnia, Doradcą ds. Duchowych przy Buddyjskim Towarzystwie Stanu Wiktoria, Doradcą ds. Duchowych przy Buddyjskim Towarzystwie Stanu Australii Południowej, Patronem Duchowym Bractwa Buddyjskiego w Singapurze oraz Patronem Duchowym ośrodka Bodhikusuma Centre w Sydney.

Artykuły o podobnej tematyce:

Sprawdź też TERMINOLOGIĘ


Poleć nas i podziel się tym artykułem z innymi: Facebook

Chcąc wykorzystać część lub całość tego dzieła, należy używać licencji GFDL: Udziela się zgody na kopiowanie, dystrybucję lub/i modyfikację tego tekstu na warunkach licencji GNU Free Documentation License w wersji 1.2 lub nowszej, opublikowanej przez Free Software Foundation.

gnu.svg.png

Można także użyć następującej licencji Creative Commons: Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 3.0

cc.png

Oryginał można znaleźć na tej stronie: LINK

Źródło: http://www.bswa.org

Tłumaczenie: Ewa
Redakcja polska: Alicja Brylińska

Image0001%20%281%29.png

Redakcja portalu tłumaczeń buddyjskich: http://SASANA.PL/