
Film uczący techniki medytacyjnej w danej chwili, przedstawionej w animacji jak też opisanej w książce autora, Martin Boroson'a: "One-Moment Meditation" (Medytacja w jednej chwili), dzięki której można zredukować stres, poprawić koncentrację i odnaleźć spokój… właśnie teraz.
Jak medytować w danej chwili
Skoro oglądacie ten film, na pewno chcecie medytować, ale nie macie czasu. Być może próbowaliście już medytować, ale mieliście z tym trudności. Być może było to wspaniałe doświadczenie medytując tam, ale nie jesteście w stanie poczuć tej samej jakości tutaj. Mam na imię Marty Boroson i w tym filmie chciałbym przedstawić wam technikę medytacji w jednej chwili.
Będziecie w stanie medytować wtedy kiedy tego potrzebujecie. Na przykład wtedy, gdy czujecie się zestresowani, lub gdy jesteście rozzłoszczeni, albo macie problemy ze snem, lub jesteście stremowani, czy może po prostu potrzebujecie nowych pomysłów.
Pomimo że medytacja w jednej chwili oznacza medytowanie w danej chwili, zaczniemy od jednej minuty. Zaczynamy od minuty, ponieważ chwila mija tak szybko, że trudno ją dostrzec, natomiast minuta jest jak chwila z uchwytami. Wiadomo gdzie się zaczyna i gdzie się kończy, więc jest łatwiejsza do uchwycenia. Jeśli jesteście gotowi, zaczniemy medytować przez bazową minutę. Dobrym pomysłem jest zamknięcie drzwi lub powiedzenie innym osobom, że będziecie niedostępni przez kolejną minutę.
Nie musicie splatać nóg w konkretny sposób, najzwyklej usiądźcie z nogami stabilnie ułożonymi na podłodze. Starajcie się siedzieć prosto, ale nie bądźcie sztywni. To tak, jakby wasza głowa została uniesiona od ciężaru świata. Pomyślcie o tym, jak o rozciąganiu was przez wszechświat. Połóżcie ręce w jakiejkolwiek pozycji, która będzie zrównoważona, symetryczna i stabilna. Tak, tak, albo tak.
"Ale co powinienem robić z moim umysłem?"
W ciągu danej minuty po prostu zwróćcie swoją uwagę na oddech, z momentu na moment. Oczywiście nawet w przeciągu minuty można się rozproszyć. To całkiem normalne. Nie znaczy, że robicie coś nie tak jak trzeba. Gdy tylko zauważycie, że jesteście rozkojarzeni po prostu pomyślcie, hmmm i sprowadźcie swój umysł z powrotem na oddechu. Zadzwonię w odpowiednim momencie więc będziecie wiedzieli, kiedy zacząć i kiedy skończyć. Gotowi? Więc zamknijcie oczy. Aha, jeszcze jedno. Jest całkiem w porządku jeśli będziecie się uśmiechać. A więc już.
Hej, nie podglądaj.
Gdy otworzycie oczy spróbujcie dostrzec, jak się teraz czujecie. Może jesteście nieco bardziej odświeżeni, bardziej czujni, bardziej otwarci. Nieźle jak na minutę. Im częściej będziecie to robić tym lepsze będą efekty. "5 minut!" Ale proszę, nie róbcie bazowej minuty dłużej niż minutę. Nie kozaczcie z tym. W jednominutowej medytacji chodzi o to, by pokazać, że można w szybkim tempie dokonać znaczącej zmiany w stanie waszego umysłu. Więc jeśli będziecie robić to dłużej, będziecie oszukiwać.
Dzięki medytacji w jednym momencie można również dowiedzieć się, jak stworzyć sobie przenośną minutę co jest bardzo przydatne, gdy stoicie w kolejce, gdy jesteście w pociągu, lub utknęliście na nudnym spotkaniu. Możecie również dowiedzieć się czym jest minuta bonusowa, minuta niespodzianka i minuta awaryjna. Dzięki medytacji w jednej chwili można również dowiedzieć się, jak krok po kroku skracać bazową minutę, aż do momentu gdy będzie zajmować wam tylko chwilę. Gdy będziecie w stanie medytować w chwili, cały wasz dzień można będzie wypełnić medytacją. Nie potrzeba do tego wiele czasu.
Zobacz stronę autora (jęz. ang.) - http://www.onemomentmeditation.com
Czas trwania: 5:35
Tłumaczenie i napisy: Portal Sasana.pl