Plik z napisami do ściągnięcia STĄD (kliknij prawym przyciskiem myszy i wybierz "zapisz jako")

… cisza i spokój. Jest pewna stara opowieść z czasów Buddhy, jedna z moich ulubionych, o słoniu.

Słoń ten był naprawdę miłym słoniem. Należał on do króla. W tamtych czasach słoń był jak nowy Mercedes czy BMW. Używano ich do przemieszczania się po okolicy. Król miał naprawdę dobrego słonia. To było jak posiadanie Ferrari lub innego luksusowego pojazdu. Był to bardzo dobry słoń, zawsze posłuszny i uległy.

Aż pewnego dnia ten słoń zaczął stawać się nieznośny. Przestał wykonywać polecenia. Nie chodził tam, gdzie mu kazano, zaczął poważnie rozrabiać. Na przykład kiedy opiekun słonia sprzątał za nim, słoń załatwiał się prosto na opiekuna, pokrywając go odchodami od stóp do głów. Jeśli widzieliście, jak dużą kupę robi słoń – jest to bardzo dużo odchodów.

Opiekunowie słonia pomyśleli: "Słoń musi być chory, musiał złapać jakiegoś wirusa, skoro źle się zachowuje; to nie jest jego typowe usposobienie”. Przyprowadzili lekarza-specjalistę – a słoń był tak naprawdę słonicą – przyprowadzili lekarza-specjalistę, próbowali wszystkiego, ale nic nie pomogło. Pomyśleli więc, że może to jest odpowiednik menopauzy u słonia, wiecie, jak to czasami jest. W każdym razie, słonie nie mają menopauzy. Ale nie potrafili pojąć, co z tym słoniem było nie tak.

Aż w końcu… a była to opowieść o poprzednim wcieleniu Buddhy; był on wtedy ministrem i powiedział: „Sprawdzę to”. Poszedł więc do stajni słonia i został tam na noc, chcąc wyjaśnić, co się tam dzieje. Minister obudził się w środku nocy. Zza stajni dochodził jakiś dziwny dźwięk, w samym środku nocy. Jeżeli obudzilibyście się w środku nocy, słysząc jakieś dziwne dźwięki dochodzące zza waszego domku, wyszlibyście sprawdzić, czy schowalibyście się pod kocem?

Po pierwsze, nie macie czego się tu bać, Ajahn Brahm jest z wami, jesteście całkowicie bezpieczni, z gwarancją zwrotu pieniędzy. I tak nic tu nie płacicie. Może oprócz depozytu, który jest darowizną, ale możecie go odzyskać, jeśli naprawdę będziecie chcieli; poza tym jesteście całkowicie bezpieczni.

Tak więc zdecydował się to sprawdzić. Zakradł się na tyły stajni i ujrzał tam gang przestępców okradających ludzi lub wyłudzających od nich pieniądze. Spotykali się tam każdego wieczoru – ponieważ było tam cicho – aby opracować plan na dany wieczór. Wtedy minister zrozumiał przyczynę problemów słonia. Okazało się, że słoń przechwytywał tak zwane „złe wibracje” od tych oszustów i gangsterów. Pomimo tego, że słoń nie mógł zrozumieć angielskiego czy innego języka, był w stanie przejąć cechy tych złych ludzi.

I noc po nocy słoń nasiąkał tymi złymi cechami, aż sam zaczął stawać się złym słoniem. Minister kazał aresztować gangsterów już następnej nocy, powiedział o tym królowi, a na ich miejscu posadził mnichów. Mnisi musieli więc spotykać się tam co wieczór, aby trochę pomedytować, porecytować, podyskutować o Dhammie i tym podobnych sprawach. Po kilku dniach zachowanie słonia wróciło do normy. Wyłącznie dzięki dobremu wpływowi innych ludzi.

Ta historia opowiedziana przez Buddhę ma bardzo głęboki przekaz. To opowieść o naturze umysłu, o psychologii. Jeśli otaczacie się spokojnymi ludźmi, sami stajecie się spokojni, niezależnie od wszystkiego. To jeden z powodów, dla których ludzie lubią zatrzymywać się w buddyjskich klasztorach mnichów lub mniszek. Mogą wtedy w pewien sposób podłączyć się do spokojnych i życzliwych energii mnichów i mniszek. Przebywając w klasztorze, stajecie się bardziej wyciszeni, spokojniejsi i życzliwsi.

O autorze

brahm.jpg

Brahmavamso Ajahn
zobacz inne publikacje autora

Czcigodny Ajahn Brahmavamso Mahathera (znany jako Ajahn Brahm), właściwie Peter Betts, urodził się w Londynie 7 sierpnia 1951 roku. Obecnie Ajahn Brahm jest opatem klasztoru Bodhinyana w Serpentine w Australii Zachodniej, Dyrektorem ds. Duchowych Buddyjskiego Towarzystwa Stanu Australia Zachodnia, Doradcą ds. Duchowych przy Buddyjskim Towarzystwie Stanu Wiktoria, Doradcą ds. Duchowych przy Buddyjskim Towarzystwie Stanu Australii Południowej, Patronem Duchowym Bractwa Buddyjskiego w Singapurze oraz Patronem Duchowym ośrodka Bodhikusuma Centre w Sydney.

Artykuły o podobnej tematyce:

Sprawdź też TERMINOLOGIĘ


Poleć nas i podziel się tym artykułem z innymi: Facebook

Chcąc wykorzystać część lub całość tego dzieła, należy używać licencji GFDL: Udziela się zgody na kopiowanie, dystrybucję lub/i modyfikację tego tekstu na warunkach licencji GNU Free Documentation License w wersji 1.2 lub nowszej, opublikowanej przez Free Software Foundation.

gnu.svg.png

Można także użyć następującej licencji Creative Commons: Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 3.0

cc.png

Oryginał można znaleźć na tej stronie: LINK

Źródło: http://www.bswa.org

Tłumaczenie: Hikari36
Redakcja polska: Āśā

Image0001%20%281%29.png

Redakcja portalu tłumaczeń buddyjskich: http://SASANA.PL/