Nie ma ani ludzi, ani miejsc idealnych. Idealne miejsca, idealna społeczność albo idealny nauczyciel – nigdzie ich nie znajdziesz.

Sayadaw U Jotika

small.jpg

Kliknij w okładkę by pobrać darmowy plik pdf e-książki.

"Śnieg w środku lata" to książka, w której odnaleźć możemy fragmenty listów Sayadaw’a U Jotiki do przyjaciół i uczniów. Autor urodził się 5 sierpnia 1947 roku w Moulmein w Birmie (Półwysep Indochiński). W 1973 roku porzucił dotychczasowe życie dobrze zapowiadającego się inżyniera-elektryka zostając mnichem buddyjskim.

Buddyzm powstał 2500 lat temu na terenie dzisiejszych północnych Indii. Myśl jego twórcy - Siddhatthy Gotamy do dziś wpływa na życie około pół miliarda ludzi żyjących głównie w regionie Azji Wschodniej.

Czytając tę książkę możemy dowiedzieć się wielu ciekawych informacji na temat codziennego życia mnichów buddyjskich. Sayadaw U Jotika każdego dnia wstaje o 4.00. Dzień zaczyna godzinną medytacją. Potem razem z innymi mnichami udaje się do okolicznych domostw, by tam prosić o jedzenie - jałmużnę. Następnie po powrocie z obchodu po godzinie 8.00 spożywa swój jedyny w ciągu całego dnia posiłek. (Buddyjski mnich może spożywać dziennie maksymalnie dwa posiłki dziennie, pierwszy około godziny 8.00-8.30, a drugi składający się z resztek z pierwszego około godziny 11.30. W niektórych leśnych lub górskich zgromadzeniach praktykuje się tylko jeden posiłek około godziny 8.00-8.30). Potem następuje czas na długie godziny wypełnione medytacją, kontemplacją natury oraz lekturą. Około południa Sayadaw U Jotika uczy młodszego mnicha języka palijskiego, który pełni w buddyzmie funkcję języka tekstów buddyjskich. Dzień kończy się zwykle około 22.00.

W zgromadzeniu Mahamyang poza nim przebywa jeszcze dwóch innych mnichów. Przez większą część dnia nie kontaktują się oni ze sobą, gdyż ich czas wypełniony jest przez indywidualne praktyki religijne oraz samokształcenie. Ich kontakt ze światem zewnętrznym jest mocno ograniczony. Zgromadzenie to przypomina bardziej zespół kilku pustelni, niż klasyczny klasztor buddyjski.

W tym odosobnionym górskim zgromadzeniu nie ma systemu wewnętrznej hierarchii. Sayadaw U Jotika i reszta mnichów, bazując na wielu, liczących 227 reguł, zaleceniach Buddhy dotyczących zasad życia konsekrowanego, sami nakładają na siebie żelazną dyscyplinę i samokontrolę po to, by nie popaść w lenistwo. W większości dużych klasztorów buddyjskich w Azji, Europie, Australii czy Ameryce istnieje ścisła hierarchia – z opatem na czele. Mnisi buddyjscy zazwyczaj wspólnie spożywają posiłki.

Klasztor, w którym mieszka autor jest miejscem bardzo ubogim. Nie ma tu żadnych takich udogodnień jak prąd, bieżąca woda, ogrzewanie czy kanalizacja. Cały dobytek Sayadaw’a U Jotiki jak i innych mnichów to: szata, miska na jałmużnę, obrazek przedstawiający Buddhę, łóżko, parę białych kartek do zapisania, długopisy i kilka książek. Widać na tym przykładzie wyraźnie różnice w życiu klasztornym w różnych krajach, w których buddyzm jest religią dominującą – i tak np. w pobliskiej Tajlandii mnisi obowiązkowo śpią na podłodze, gdyż reguła zakonna tajskich klasztorów zakazuje jakiejkolwiek wygody podczas spania. Sayadaw U Jotika nie ma i nie może mieć żadnych własnych pieniędzy, gdyż mnich buddyjski składa śluby ubóstwa. Pomarańczowy kolor szaty, którą nosi, symbolizuje przemijanie – więdnące liście często przyjmują ten kolor.

Autor jest zapalonym czytelnikiem. Poza literaturą stricte buddyjską lubi poezję oraz książki z zakresu zachodniej psychologii i filozofii. W swoich listach, poza Buddhą często cytuje sentencje Sokratesa, Arystotelesa, Nietzschego czy Freuda. Interesuje go też religioznawstwo. Przez wiele lat studiował buddyzm, chrześcijaństwo, islam, judaizm i hinduizm.

Poza medytacją, recytacją buddyjskich tekstów i kontemplacją natury, nauczanie stanowi ważną część życia Sayadaw’a U Jotiki. Pomimo, iż mieszka on w klasztorze mieszczącym się z dala od cywilizacji to często odwiedzają go goście – okoliczni mieszkańcy, przybysze z innych rejonów Birmy, a nawet z zagranicy. Mnich ten co jakiś czas jest zapraszany do wielu birmańskich i zagranicznych miast, by tam prowadzić prelekcje i warsztaty. Autor chętnie podejmuje dyskusje na różne tematy, od religijnych począwszy, aż po egzystencjalne. Pomimo, iż dla wielu Birmańczyków jest niekwestionowanym autorytetem, należy do osób bardzo skromnych. Pisze:

Nie chcę być sławny (ani robić wiele hałasu z mojego powodu). Nie chcę się stać sławnym nauczycielem. Moja największa ambicja to żyć spokojnie, cicho, prosto i przeważnie sam. Nie prowadzę wykładów. Ludzie mogą przyjść i rozmawiać ze mną, kiedy chcą. Czasami radzę im, żeby zaczęli medytować, ale później muszą się udać do ośrodka medytacyjnego.

To co wyróżnia autora to nieszablonowe podejście do prowadzenia dyskusji na tematy egzystencjalne. Nie cytuje on z pamięci słów Buddhy, nie narzuca nikomu swojej wiary i przekonań. Stara się nauczać jak poradzić sobie w różnych życiowych sytuacjach. Jego metoda polega na odwołaniu się do naszego dotychczasowego doświadczenia, przykładu płynącego od innych oraz przede wszystkim na kontroli emocji. Mnich ten nie chce być dla nikogo nikim w rodzaju guru czy mistrza. Chce być przyjacielem, powiernikiem. W jego wypowiedziach widać wyraźnie troskę o ludzi. Swoje porady argumentuje licznymi przykładami z własnego życia, przez co porady są bardziej przekonywujące. Kontakt z przyrodą jest bardzo ważny. Pisze:

Niedaleko mej chaty jest staw. W stawie pływa i nurkuje mnóstwo różnych owadów wodnych i rośnie wiele gatunków roślin. Staw też jest bogaty w roślinność. Lubię stać wieczorami w jego pobliżu i przyglądać się owadom, które w nim mieszkają.

W czasie wolnym od praktyk religijnych, zwłaszcza wieczorami, lubi spacerować. Podczas pieszych wędrówek chętnie przygląda się naturze. Sayadaw U Jotika jako mnich i intelektualista zarazem stawia sobie pytanie na temat kondycji współczesnych mnichów buddyjskich.

Jestem więc w tarapatach, w kłopotliwym położeniu. W dzisiejszych czasach, szczególnie w kulturze buddyjskiej, bycie mnichem oznacza zachowanie się jak mnich. Nie mówisz tego, co myślisz. Mówisz to, co powinien powiedzieć mnich, to czego oczekują od ciebie ludzie. Udajesz, że rozumiesz i wierzysz we wszystko, co jest w świętych księgach. Nawet jeśli nie rozumiesz wszystkiego, niemniej jednak we wszystko wierzysz. Czy mogę tak robić?

W książce tej pada fundamentalne pytanie dotyczące istoty szczęścia. Zdaniem Sayadaw’a U Jotiki zbyt często szukamy go na zewnątrz, myląc go z zaspokojeniem zmysłów, różnego rodzaju przyjemnościami, karierą czy dobrami materialnymi. Duchowny ten, zgodnie z perspektywą buddyjską, szczęście utożsamia ze spokojem wewnętrznym, ograniczeniem pragnień i ambicji, kierowaniem się zasadami etycznymi (powstrzymywanie się od zabierania życia, powstrzymywanie się od brania rzeczy nie danych, powstrzymywanie się od działania powodowanego żądzą, powstrzymywanie się od kłamstwa, powstrzymywanie się od brania używek powodujących rozproszenie i nieuwagę) oraz szacunkiem dla każdego życia. Pisze:

Ludzie nie wiedzą, że to niezdrowe myśli czynią ich nieszczęśliwymi, większości trudno jest to zaakceptować. Myślą, że tylko zaspokajanie zmysłów i inne upragnione rzeczy ich uszczęśliwiają. Jeśli jesteś szczęśliwy wewnątrz, nie potrzebujesz zbyt wiele, żeby być szczęśliwym.

Szukanie szczęścia wewnątrz siebie to najważniejsze przesłanie autora. Mnich dostrzega, iż na co dzień zbyt dużo myślimy o przyszłości i przeszłości – zupełnie nie doceniając chwili obecnej. Jego myśl streścić możemy w kilku słowach – postaraj się przeżyć każdą chwilę swojego życia najlepiej jak się da i pamiętaj o tym, że wszystko to, co istnieje na tym świecie prędzej czy później przeminie. Doradza, abyśmy przestali myśleć tylko o sobie i zaczęli nieść bezinteresowną pomoc innym. Zaleca porzucenie czarnowidztwa oraz rozpamiętywania dawnych błędów i niepowodzeń.

Nie noś w sobie swoich dawnych wspomnień i planów na przyszłość. Żyj uważnie w każdym momencie. Przyszłość zadba sama o siebie. Gdy się uczymy, wyrastamy z wielu swoich przywiązań, pragnień, snów, nadziei. Rozczarowanie jest bolesne na początku, ponieważ idzie w parze z zaskoczeniem, ale później uwalnia umysł, sprawia, że jesteśmy bardziej racjonalistyczni. Życie to nie bajka. Nie ma: „I żyli długo i szczęśliwie.” w realnym życiu. Aby być szczerym, trzeba się zmienić. Tak jak wąż zrzuca skórę, ponieważ staje się zbyt ciasna, tak my musimy porzucić nasze wymarzone sny.

Konsumizm został w tej książce bardzo mocno skrytykowany. Sayadaw U Jotika w latach 1983-1984 przez 16 miesięcy mieszkał i nauczał w Santa Cruz na Florydzie, dzięki czemu miał okazję dobrze przypatrzyć się stylowi życia Amerykanów. Docenia ogromny postęp naukowo-techniczny Stanów Zjednoczonych, lecz dostrzega też negatywne oddziaływanie gospodarki wolnorynkowej oraz kultury masowej na społeczeństwo.

Powiedziałeś: „Tak łatwo jest się zagubić w USA, zagubić w pośpiechu, w niewiarygodnym potoku i przesycie informacji… zagubić w różnych rozrywkach. Masz rację i też sądzę, że to bardzo niebezpieczne. Życie pełne zajęć jest powierzchowne. Jesteś tak zajęty, że nie masz czasu zrozumieć swych uczuć, myśli.

W pracy jak i w życiu pozazawodowym zaleca kierowanie się umiarem. Rozwody, pogoń za dobrami materialnymi, nałogi, depresje czy zanieczyszczenie środowiska naturalnego bardzo martwią mnicha. Autor proponuje podjęcie próby bycia w życiu poszukiwaczem wartości. Zaleca, abyśmy zawsze szukali własnej drogi w życiu.

Chcemy tyle podziwu, uznania, szacunku i miłości, dlatego dużo czasu spędzamy na tym, aby je osiągnąć. W ten sposób nie żyjemy w zgodzie z własnymi wartościami, ale z tym co cenią inni. To istotne – odkryć, co cenimy najbardziej, i żyć zgodnie z tym bez konfliktów z innymi, o ile jest to możliwe. Stwarzamy wartości i żyjemy z nimi w zgodzie. Należy sprawdzić czy są one naprawdę warte dążenia.

Nie mamy tu do czynienia z hedonizmem. Poszukanie wartości według słów Sayadaw’a U Jotiki musi uwzględniać szacunek dla innych osób i ich poglądów oraz respektowanie prawa. Błędy i wyciąganie z nich nauki to ważny wątek w rozmyślaniach Sayadaw’a U Jotiki.

Każdy popełnia błędy. Wiele nauczyłem się o tym, co dzieje się z umysłem, gdy ktoś popełnia błąd - jak umysł płonie poczuciem winy, gdy chce zapomnieć o przeszłości (niepotrzebnie) i, szczególnie, gdy daje to poczucie bycia niewartym w życiu dobrych rzeczy, takich jak miłość, szacunek, oddanie, honor, zrozumienie (niepotrzebnie). Wybaczam sobie. Jak mogłem uniknąć tych rzeczy w tamtych okolicznościach? Ale czy muszę czuć się winny przez resztę mojego życia? Nie! Nauczyłem się wiele na swoich błędach, próbuję ich nie powielać. Cóż mogę więcej zrobić? Nic.

Współczesna Birma – kraj z którego pochodzi Sayadaw U Jotika jest obecnie miejscem ogromnych kontrastów. Podobnie jak w Polsce występuje tu zderzenie się tradycyjnych wartości opartych na rodzinie, religii i tradycji z konsumizmem.

Autor jak każdy z nas przeżywa w życiu momenty słabości. Najbardziej brakuje mu jego córek. Wie, że musi zapłacić wielką cenę za swoją decyzję o przywdzianiu mnisich szat. Jego zdaniem jest on teraz w stanie przekazać swoim córkom wiedzę o tym, jak być dobrym człowiekiem i jak nie pędzić za sławą, karierą i dobrami materialnymi.

W buddyzmie mnichem lub mniszką może zostać każdy niezależnie od stanu cywilnego. Osoba będąca w związku małżeńskim, za zgodą małżonki/małżonka, może przyjąć święcenia. Przyjęcie święceń jest równoznaczne z koniecznością opuszczenia rodziny oraz udania się do klasztoru. Mnich/mniszka może co jakiś czas odwiedzać bliskich. Działa to także w drugą stronę.

Autor nie zapomina o swoich przyjaciołach. To do nich adresuje większość swoich listów. Stara się doradzać im w życiu. Cieszy się z ich sukcesów, smuci się ich troskami. Doradza również w sprawach sercowych. Uczy, że należy kochać drugą osobę taką jaką ona jest – ze wszystkimi jej zaletami i wadami – nie próbując niczego na siłę zmieniać.

Książka ta jest warta uwagi, gdyż dzięki niej możemy poznać świat widziany z perspektywy mnicha buddyjskiego. Publikacja dostarcza wielu informacji na temat sposobu myślenia Birmańczyków. W naszym kraju wiedza o kulturach pozaeuropejskich, jak i o innych religiach jest nadal bardzo mała. Zagadnień tych nie uwzględnia się w programach nauczania szkół – dlatego też wszelkie publikacje tego typu są bardzo potrzebne. Brak wiedzy rodzi niechęć i stereotypy w stosunku do obcokrajowców. Warto nadmienić, iż publikacja ta rozpowszechniana jest bezpłatnie w formie książki elektronicznej przez Fundację Theravada, więc każdy, kto ma dostęp do internetu lub zna osobę, która takowy dostęp posiada może się z nią zapoznać.


Poleć nas i podziel się tym artykułem z innymi: BlinkListblogmarksdel.icio.usdiggFarkfeedmelinksFurlLinkaGoGoNewsVineNetvouzRedditYahooMyWebFacebook

gnu.svg.png

Chcąc wykorzystać część lub całość tego dzieła, należy używać licencji GFDL:

Udziela się zgody na kopiowanie, dystrybucję lub/i modyfikację tego tekstu na warunkach licencji GNU Free Documentation License w wersji 1.3 lub nowszej, opublikowanej przez Free Software Foundation.


cc.png

Można także użyć następującej licencji Creative Commons:
Uznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Na tych samych warunkach 3.0


sasana_banerros.jpg

POMÓŻ FUNDACJI "THERAVADA"
(KRS: 0000464215, NIP: 5223006901, Regon: 146715622)

KONTO BANKOWE: 89 2030 0045 1110 0000 0270 1020


Autor: Michał Pasternak